BIAŁA GWIAZDKA

Autor Janusz Uhma

Przygotowanie większego przedstawienia z okazji Świąt Bożego Narodzenia wymaga większej ilości czasu i sił, ale to wspaniałe uczucie dawać innym w prezencie pod choinkę efekt wspólnej pracy i gorących, gwiazdkowych myśli.

Wykonawcami tego przedstawienia mogą być dzieci, które mają już za sobą pierwsze doświadczenia na scenie i lubią taki rodzaj aktywności.

W przedstawieniu udział biorą:

  • 2 Aniołki,
  • 2 Diabełki,
  • Matka Boska,
  • Duży,
  • Duża,
  • 3 Dziewczynki,
  • 3 Chłopców,
  • 3 Królów
  • 9 Kolędników
  • grupka Aniołków
  • Święty Florian
  • Grupa Mikołajów
  • Dekorację stanowi parawan, świąteczny stół, kilka krzeseł, choinka.

    w przedstawieniu wykorzystano wiele polskich kolęd, wiersze znanych poetów, a także pastorałki:

  • "Nie miały Aniołki choinki na święta..." - słowa Wanda Chotomska
  • "Uśnijże mi uśnij" - piosenka ludowa
  • "Kołacz" - słowa Siergiusz Jesienin w tłumaczeniu Władysława Broniewskiego, muzyka Włodzimierz Korcz
  • "Mikołaje" - słowa Janusz Uhma na melodię "Pierwszej Kadrowej"
  • Propozycja kostiumu aniołków:

  • biała podkoszulka zasłaniająca pośladki,
  • białe rajstopki lub leginsy,
  • świecące przybranie na głowie
  • Propozycja kostiumu diabełków:

  • czarna podkoszulka zasłaniająca pośladki,
  • czarne leginsy,
  • czarny prostokąt materiału z wyciętą dziurą na głowę,
  • opaska z rogami
  • Propozycja kostiumu Mikołajów:

  • Czerwone spodnie,
  • biała koszula,
  • czerwony płaszcz z kapturem,
  • długie buty,
  • worek z prezentami.
  • Propozycja kostiumu kolędników:

  • ciemne spodnie z materiału, lub spodnie i spódnice ludowe, albo szerokie, wzorzyste,
  • biała koszula,
  • wysokie buty,
  • kożuszek odwrócony futrem na wierzch,
  • futrzane lub wełniane czapki, barwne chusty...
  • Propozycja kostiumu dzieci:

  • dzieci w zależności od sceny są ubrane uroczyście, jak do świątecznej kolacji wigilijnej, albo w kurtkach, szalikach, rękawiczkach przynosząc do domu choinkę.
  • Jak wykonać lalki?

  • wszystkie lalki, jak zwykle powinny zaprojektować dzieci. Następnie lalki płaskie należy przerysować na materiale, z którego będziemy je wykonywać (brystol, sklejka, ...) i starannie wyciąć. Po pomalowaniu pozostaje umocować je na patyku.
  • Kukiełka przedstawiająca Matkę Boską może być umowna i wykonana z odpowiednio udrapowanego błękitnego materiału, lub zrobiona tak, jak wszystkie inne kukiełki, czyli najpierw trzeba przygotować formę na głowę , wykleić ją masą papierową, umocować na patyku z doczepioną poprzeczką na ramiona, a następnie dodać ręce, nogi i szatę. W postać Matki Boskiej może się też wcielić jedna z dziewczynek. Wówczas potrzebna będzie suknia i nakrycie głowy. Gdy dzieci jest dużo, Matce Boskiej może towarzyszyć święty Józef.
  • BIAŁA GWIAZDKA

    Na pustą scenę wchodzą 2 Aniołki

    ANIOŁ 1

    Cicha noc, święta noc,

    jakiż w tobie cud

    w Betlejem Dziecina święta

    wznosi w górę swe rączęta,

    błogosławi lud.

    Pomyśl, jakie to dziwne,

    że Bóg miał lata dziecinne,

    matkę, osiołka, Betlejem, ...

    ANIOŁ 2

    Naucz się dziwić w Kościele,

    że Zbawiciel - dziecina tak mała,

    że w ramionach by ją schowała

    najmniejsza dziewczynka w bieli.

    Mrok w światło się dzisiaj zmienia

    i można nie mówiąc pacierzy

    po prostu w Niego uwierzyć

    z tego wielkiego zdziwienia.

    ANIOŁ 1

    Uwierzy nawet najtwardszy grzesznik!

    ANIOŁ 2

    Lećmy, nowinę dobrą ponieśmy!

    Aniołki zadowolone z siebie odlatują, a zza choinki wyglądają Diabełki

    DIABEŁ 1

    "Uwierzy nawet najtwardszy grzesznik"?

    No, ale jeszcze my tu jesteśmy!

    Będziemy wszystkich do grzechu kusić.

    Zobaczmy, czy są na to tak głusi!

    DIABEŁ 2

    Lecz jak to zrobić drogi kolego?

    Ludzie są dzisiaj wprost do niczego.

    Nikt dziś do diabła z prośbą nie leci,

    nie robią tego nawet dzieci!

    DIABEŁ 1

    Dzieci! Wpadłeś na myśl wspaniałą!

    Gdy się pokłócą przez nockę całą

    to w tego, no...co w żłobie leży

    żadne nie będzie miało czasu wierzyć!

    Koło stołu staje mały chłopiec z dużą i dużym

    CHŁOPIEC 1

    Spadła z nieba gwiazdka,

    śnieżna, prosto z nieba,

    zgasła mi na dłoni,

    gwiazdko biała, przebacz.

    DUŻA

    Jeszcze spadnie wiele

    takich śnieżnych gwiazd

    na zmarznięte drzewa

    i na dachy miast.

    DUŻY

    Dzisiaj grudzień na trawnik przed domem

    całą furę śniegu zwiózł,

    białą czapę świerk włożył na głowę

    bo mróz,

    wieczór hula po mroźnych ulicach,

    ponad miastem niebo lśni.

    CHŁOPIEC 2

    Ktoś tam stoi w sieni za progiem,

    ktoś stuka do drzwi.

    DUŻY

    Zagląda za parawan

    To gałązki skrzypią oszronione,

    na igiełkach iskrzy się lód,

    widać mocno świerkowi na dworze

    dokuczyła nuda i chłód.

    DUŻA

    Więc zaproście go prędko do siebie,

    niech nie czeka dłużej już,

    bo w ogromny go sopel zamieni

    rozsierdzony mróz.

    Zza parawanu na scenę wbiega grupka aniołków z choinką, którą w czasie piosenki ustawiają i pięknie ubierają.

    WSZYSCY

    Nie miały aniołki choinki na święta

    o choince dla nich nikt tam nie pamiętał

    popatrzyły się na siebie

    wywierciły dziurę w niebie.

    Ho, ho, ho, ....

    Złapały za czubek największą choinkę

    przywiązały do niej bardzo grubą linę

    i wciągnęły ją N A  G Ó R Ę

    przez tę dziurę, w niebie dziurę.

    Ho, ho, ho, ...

    Stanęła choinka w samym środku nieba

    orzekły aniołki, że ja ubrać trzeba

    więc skoczyły przez tę dziurę

    po orzechy do wiewiórek

    Ho, ho, ho, ...

    Chciały pozapalać świeczki choinkowe

    Święty Florian strażak złapał się za głowę

    ŚWIĘTY FLORIAN

    - Matko Boża!

    Chcą mi w niebie zrobić pożar!

    Ho, ho, ho, ...

    Spojrzał na choinkę Święty Florian strażak,

    zamiast świeczek gwiazdy kazał pozapalać

    i zaśpiewał święty Florian

    z aniołkami gloria, gloria,

    gloria, gloria.

    Aniołki wybiegają ze Świętym Florianem, a do choinki podchodzą dzieci i w miarę możliwości wykorzystują sprzęty ustawione na scenie do animacji ubarwiającej wiersz.

    DZIEWCZYNKA 1

    Zapachniało lasem dookoła,

    zaskrzypiały w mieszkaniu sprzęty.

    CHŁOPIEC 3

    Coś mi przypomina dzięcioła -

    stęknął stół, aż do sęków przejęty.

    DZIEWCZYNKA 2

    A nam wiatr - zaskrzypiały krzesła -

    głośno szumiał, gdy się w dziupli przespał.

    DZIEWCZYNKA 3

    Stare półki pamiętają ten zapach:

    to orzechy w wiewiórczych łapach.

    CHŁOPIEC 1

    Cicho wzdycha klepka przy klepce:

    dąb żołędziom znowu bajki szepce.

    DUŻA

    A choinka kraśniała wśród wspomnień

    i szumiała: jestem piękna, mówią o mnie.

    DUŻY

    I jaśniała wśród tych szeptów i westchnień

    i pachniała coraz mocniej, piękniej...

    Przed parawanem stają oba Aniołki i opowiadają legendę ilustrowaną zza parawanu pojawiającymi się lalkami płaskimi przedstawiającymi kolejne drzewa. Dzieci siadają zasłuchane i zapatrzone.

    ANIOŁ 1

    A gdy leżał Jezus w stajence

    i nie mógł rzec jeszcze ni słowa

    przyszły drzewa by mu w podzięce

    swą służbę zaofiarować.

    ANIOŁ 2

    Rozłożysta palma więc przyszła

    i liść dała, by chronił przed słońcem.

    ANIOŁ 1

    Po niej oliwka soczysta

    swe soki skropiła rzeźwiące.

    ANIOŁ 2

    A choinka stała przed progiem,

    bo mówili, że brzydka, kłująca

    i płakała żywicznymi łzami.

    ANIOŁ 1

    W tym płaczu tak była pachnąca,

    że zlitował się Jezus nad sosną.

    ANIOŁ 2

    W zamian za swą pokorę

    niesie radość wszystkim brzdącom

    i najpiękniej pachnie w tę wigilijną porę.

    DZIEWCZYNKA 4

    Drżysz gałązko zielona,

    nie drżyj, wsłuchaj się w ciszę,

    zanim ziemia w ramionach

    do snu nas ukołysze.

    Serce twoje i moje

    Zgodnym rytmem bić będą

    w ciepłym blasku, spokoju,

    aż wybuchną - kolędą.

    Z innego pomieszczenia do sali wchodzi ze śpiewem grupa kolędników.

    KOLĘDNICY

    Hej w dzień narodzenia

    syna jedynego

    ojca przedwiecznego

    Boga prawdziwego

    wesoło śpiewajmy

    chwałę Bogu dajmy

    Hej kolęda, kolęda.

    Kolędnicy kłaniają się przed rodziną, która zasiadła przy stole.

    KOLĘDNIK 1

    Dobry wieczór książęta!

    Dobry wieczór panowie!

    KOLĘDNIK 2

    Przybyliśmy do was z gwiazdą,

    przynieśliśmy wam radosną wieść

    i śpiewamy na Jezusa cześć!

    KOLĘDNIK 3

    Do stajni w Betlejem Maryja przybyła

    i małe Dzieciątko nam urodziła.

    KOLĘDNIK 4

    Dobry wieczór książęta!

    Dobry wieczór panowie!

    KOLĘDNICY

    Wszystkim niesiemy radosną wieść !

    Dzisiaj w Betlejem,

    Dzisiaj w Betlejem,

    wesoła nowina,

    że Panna Czysta,

    że Panna Czysta,

    porodziła syna.

    Chrystus się rodzi nas oswobodzi,

    anieli grają, króle witają,

    pasterze śpiewają, bydlęta klękają

    cuda, cuda ogłaszają.

    KOLĘDNIK 5

    Szedł po świecie kolędziołek

    przez śnieżną zawieję,

    wpuścili go do kuchni - niechaj się ogrzeje!

    DUŻA

    Rączki ma zmarznięte, od mrozu czerwone,

    jego bródka, brwi i rzęsy posrebrzone szronem...

    KOLĘDNIK 6

    Sam przez mroźną zimę chodził tędy i owędy,

    dla rozgrzewki przytupywał i śpiewał kolędy.

    KOLĘDNICY

    Mości gospodarzu, domowy szafarzu,

    każ spichrze otworzyć i miechy nasporzyć,

    żyta ze trzy wory i wołu z obory,

    hej, kolęda, kolęda!

    KOLĘDNIK 7

    W tych kolędach czarodziejska gwiazda ogoniasta,

    mak w donicy i rodzynki powtykane w ciasta.

    KOLĘDNIK 8

    W tych kolędach złote nuty i srebrzyste nutki,

    w tych kolędach długa nocka i dzień bardzo krótki.

    KOLĘDNIK 9

    W tych kolędach jodła gwiazdę niesie na wierzchołku

    DZIEWCZYNKA 2

    Jak ogrzejesz się, zaśpiewaj miły kolędziołku!

    KOLĘDNIK 2

    Kosmyk z brody kolędziołek wziął i wnet z kosmyka

    kolędowa wokoło rozlega się muzyka.

    CHŁOPIEC 1

    Jeszcze parę razy palcem jak na skrzypkach

    brzęknął i kolędę nam wygrywać począł bardzo piękną.

    KOLĘDNICY

    Mościa gospodyni, domowa mistrzyni,

    okaż nam swą łaskę, każ upiec kiełbaskę,

    którą, kiedy zjemy, to podziękujemy

    hej, kolęda, kolęda!

    DZIEWCZYNKA 3

    Że na dworze mróz, wnet każdy z nas pozapominał,

    ciepło było od kolędy, ciepło od komina...

    DUŻA

    Za to granie dostał od nas barszczu trzy naparstki,

    dwa daktyle, pięć rodzynków i orzech do garstki.

    WSZYSCY

    W dzień Bożego Narodzenia

    radość wszelkiego stworzenia

    ptaszki w górę podlatują,

    Jezusowi przyśpiewują, przyśpiewują.

    Słowik zaczyna dyszkantem,

    szczygieł mu dobiera titleem,

    szpak tenorem krzyknie czasem,

    a gołąbek gruchnie basem, gruchnie basem.

    Kur na grzędzie krzyczy wszędzie:

    Wstańcie ludzie, bo dzień będzie,

    do Betlejem pospieszajcie,

    Boga w ciele powitajcie, powitajcie!

    Rozbawione dzieci rozpoczynają ptasią kłótnię coraz mocniej wchodząc w rolę awanturników.

    DZIEWCZYNKA 1

    Halo, halo tutaj ptasie radio w brzozowym gaju

    nadajemy audycję z ptasiego kraju,

    proszę, niech każdy nastawi aparat,

    bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad.

    DZIEWCZYNKA 2

    Pierwszy słowik zaczął tak:

    DZIEWCZYNKA 1

    Halo, o halo, lo, lo, lo, lo

    Tu, tu, tu, tu, tu...

    Radio, radyjo, dijo, ijo, ijo

    tijo, trijo, tru, lu, lu, lu, lu,

    pio, pio, pijo, lo, lo, lo, lo, lo,

    plo, plo, plo, plo, plo halo.

    DZIEWCZYNKA 2

    Na to wróbel zaterlikał:

    CHŁOPIEC 2

    Cóż to znowu za muzyka?

    muszę zajrzeć do słownika

    by zrozumieć śpiew słowika.

    Ćwir, ćwir, świrk, świr, świr, ćwirk

    tu nie teatr, ani cyrk.

    CHŁOPIEC 3

    I tak zaczął ćwirzyć, ćwikać,

    ćwierkać , czyrkać, czykczyrikać,

    że aż kogut na patyku

    zapiał gniewnie:

    CHŁOPIEC 1

    Kukuryku!

    DZIEWCZYNKA 2

    Jak usłyszy to kukułka

    wrzaśnie:

    DZIEWCZYNKA 1

    A to co za spółka?

    Kuku - ryku? kuku-ryku?

    nie pozwalam rozbójniku!

    Bierz co chcesz, bo ja nie skąpię

    ale kuku nie ustąpię!

    Ryku choć do jutra skrzecz,

    ale kuku - moja rzecz!

    DZIEWCZYNKA 2

    I od razu wszystkie ptaki

    w szczebiot, w świegot, w zgiełk, o taki:

    DZIEWCZYNKA 4

    Daj tu, rzuć tu!

    CHŁOPIEC 1

    Co masz? Wiórek?

    DZIEWCZYNKA 3

    Piórko!

    CHŁOPIEC 2

    Ziarnko!

    DZIEWCZYNKA 2

    Korek?

    CHŁOPIEC 3

    Sznurek!

    Gdy kłótnia rozwija się w najlepsze w roli mediatora występuje Anioł. Dzieci powoli się uspokajają. Od strony choinki coraz lepiej słychać grający flet, lub skrzypce.

    ANIOŁ 1

    Słuchaj dziewuszko, słuchaj i chłopcze

    jak grają w szopce!

    DZIEWCZYNKA 1

    La, la, la

    Dobiega aż tutaj z dala

    ANIOŁ 2

    Maryja Panna promyki w dłoń łowi!

    DZIEWCZYNKA 3

    Maryja Panna z blasków tka sukienkę.

    CHŁOPIEC 1

    Maryja Panna śpiewa synaczkowi

    polską piosenkę

    Nad parawanem pojawia się Matka Boska. Obok stoją Aniołki. Wszyscy milkną i odsłaniają niecodzienny obraz.

    MARYJA

    Uśnij, że mi uśnij

    siwe oczka stuśnij.

    Siwe, siwiusieńkie,

    moje malusieńkie.

    DZIEWCZYNKA 2

    Fujarki fiukają tak rzewnie,

    śpiewnie, zaśpiewnie, ...

    ANIOŁ 1

    Lulu, lu, ...

    CHŁOPIEC 3

    W uciesze skąd tyle żalu?

    ANIOŁY

    To nie chmury, nie mgły nad doliną dokoła

    Matka Boska zaczyniła dla syna kołacz.

    Słodkościami nasyciła żyto, masełkiem

    i upiekła i włożyła cicho w jasełkę.

    Bawił się nim maleńki, aż usnął rozśmiany,

    wypadł z rączek pozłacany kołacz za wrota

    i potoczył się ten kołacz na ziemię w zboże.

    Zmąciły łzy błękitną duszę Bożą.

    Matka Boska rady synaczkowi dawała:

    MARYJA

    Nie płacz, nie płacz moje łabędziątko, mój mały,

    na tej ziemi wszyscy ludzie w troskach i w smutku

    trzeba im choć jedną dać zabawkę malutką.

    Straszno im, gdy ciemną nocą w mgle są

    dałam imię temu kołaczowi : miesiąc.

    Parawan zostaje zasłonięty. Pierwsza budzi się z rozmarzenia dziewczynka i patrzy na świąteczny stół.

    DZIEWCZYNKA 2

    Kto zjadł makowiec?

    DZIEWCZYNKA 1

    Ja go nie brałam!

    To znaczy zjadłam,

    ale nie chciałam!

    W oknie usiadło

    taakie wróblisko

    i gdyby nie ja,

    zjadłoby wszystko!

    CHŁOPIEC 2

    Moje ulubione ciastko, makowiec!

    Pan Jezus martwi się w niebie.

    Czy ty masz w ogóle coś w głowie?

    Ja też gniewam się na ciebie!

    Winowajczyni ucieka przed zdenerwowanym chłopcem dookoła stołu trzymając w ręku kartkę z nieskończonym rysunkiem.

    DZIEWCZYNKA 1

    Jak się będziesz gniewać na mnie,

    to ołówki ci połamię,

    słonia ci nie narysuję

    i pałacu nie zbuduję,

    Nikt nie przyjdzie na ratunek,

    kiedy zniszczę ci rysunek!

    Dziewczynka uciekając wpada w objęcia Dużej, która bierze rysunek do ręki i ogląda go.

    DUŻA

    Nie malujcie Matki Bożej

    w stajence Betlejemskiej

    stale tylko na niebiesko i różowo

    z niebieskimi oczami, ni to, ni owo.

    Tyle było wtedy w Betlejem złotego nieba,

    wół spał w fioletowym cieniu,

    święty Józef proroków kąpał

    w srebrnym strumieniu.

    Ktoś świecę zapalił przed brązowym żłóbkiem

    jak czerwoną lampkę przed Bogiem.

    pełno było białych aniołów za oknem

    i pstrokatych pastuszków za progiem.

    KOLĘDNICY

    Przybieżeli do Betlejem pasterze

    grają skocznie Dzieciąteczku na lirze.

    Chwała na wysokości

    chwała na wysokości,

    a pokój na ziemi.

    DZIEWCZYNKA 1

    Pasterze i teraz wędrowali.

    KOLĘDNIK 1

    Gdzie jest nasz kościół?

    DZIEWCZYNKA 2

    Szukali.

    DZIEWCZYNKA 1

    Trudno trafić, gdy droga daleka,

    a taksówka na postoju nie czeka,

    więc o autobus pytali:

    KOLĘDNIK 2

    Może 492?

    KOLĘDNIK 3

    Może 195?

    KOLĘDNIK 4

    A może "A"?

    KOLĘDNIK 5

    Może trzeba wszystkim wejść

    w autobus 136?

    ANIOŁ 1

    Doradziły gwiazdy złote:

    pasterz trafi wszędzie na piechotę.

    WSZYSCY

    Pójdźmy wszyscy do stajenki,

    do Jezusa i Panienki.

    Powitajmy Maleńkiego

    i Maryję Matkę Jego.

    Witaj Dzieciąteczko w żłobie

    wyznajemy Boga w Tobie,

    coś się narodził tej nocy,

    by nas wyrwać z czarta mocy.

    Dzieci nieco przestraszone rozglądają się dookoła.

    DZIEWCZYNKA 1

    Szur, szur...

    DZIEWCZYNKA 2

    Stuk, stuk...

    CHŁOPIEC 1

    Kto to być mógł?

    Zza choinki wygląda Diabeł śmiejący się z dzieci.

    DIABEŁ 1

    Bul, bul...

    CHŁOPIEC 2

    Już wiem, to jest król!

    DZIEWCZYNKA 4

    Narysujmy tego króla!

    Wysuwają zza choinki sztalugi z zamocowaną kartką duże formatu i rysują to, o czym mówią.

    DZIEWCZYNKA 1

    Będzie głowę miał jak kula,

    CHŁOPIEC 1

    Będzie włosy miał do pasa,

    CHŁOPIEC 2

    Nochal długi, jak kiełbasa,

    DZIEWCZYNKA 3

    Nogi trzy i cztery ucha,

    CHŁOPIEC 3

    Brzucho grube jak poducha.

    KOLĘDNIK 6

    I wielki dziób,

    KOLĘDNIK 7

    I straszne kły,

    WSZYSCY

    Bo to król okropnie zły!

    Diabły złe, obrażone zabierają rysunek i niszczą go, ale z drugiej strony Anioły już znajdują pocieszenie dla dzieci

    DIABŁY

    Bul, bul, bul,

    czy to jeden jest zły król?

    Anioły

    Ale każdy niech się dowie

    jacy byli trzej królowie!

    Zza parawanu wychodzą lalki płaskie - Trzej Królowie.

    ANIOŁ 1

    Niczym na świętych obrazach:

    Kacper, Melchior, Btitleazar

    przez śnieg idą ścieżką w głazach.

    KOLĘDNIK 7

    A skąd idą?

    ANIOŁ 2

    Z gór.

    Jeden wielki król.

    Drugi wielki król.

    Trzeci wielki król.

    CHŁOPIEC 1

    Przez śnieg idą piechotą.

    Kadzidło, mirrę i złoto

    kryją pod kapotą.

    DZIEWCZYNKA 4

    A wiatr wieje

    od turni, od skał...

    CHŁOPIEC 2

    Komu dary te niesiecie?

    Dokąd tak przez śnieg idziecie

    panowie w koronach?

    KRÓL 1

    Nie po drogach, nie po mostach

    KOLĘDNIK 1

    Wędrujemy do gazdostwa.

    KRÓL 2

    Tam urodzi się malutki.

    KOLĘDNIK 2

    Na radości i na smutki

    Mały niby rękawiczka,

    albo jak kawałek smyczka

    syn gaździny i gazdy.

    KRÓL 3

    Więc przez śniegi gór idziemy

    KOLĘDNIK 4

    Dar królewski mu niesiemy,

    a prowadzą nas tatrzańskie gwiazdy.

    WSZYSCY

    Oj maluśki, maluśki, maluśki,

    kieby rękawicka,

    albo tys jakoby, jakoby

    kawałecek smycka

    tuli, luli, luli, laj, tuli laj, tuli, laj

    tuli, luli, luli, laj, tuli laj, tuli, laj

    A cemuześ nie siedzioł, nie siedzioł

    u tatusia w niebie,

    ka twój tatuś kochany, kochany,

    nie wyganioł ciebie.

    tuli, luli, luli, laj, tuli laj, tuli, laj

    tuli, luli, luli, laj, tuli laj, tuli, laj

    DIABEŁ 1

    Przybyli mędrcy, plackiem padli.

    DIABEŁ 2

    Złożyli dary, odjechali.

    DIABEŁ 1

    Wół miał pretensje:

    KOLĘDNIK 3

    Powinni zaraz wziąć Jezusa.

    Ukryć, ratować go przed wrogiem,

    przed panem, diabłem i Herodem.

    KOLĘDNIK 2

    Puknij się w głowę!

    rzeką osiołek

    bo przecież Matka Boska czuwa!

    MARYJA

    Lulajże Jezuniu moja perełko,

    lulajże ulubione me pieścidełko.

    WSZYSCY

    Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,

    a Ty Go Matulu w płaczu utulaj.

    MARYJA

    Zamknijże znużone płaczem powieczki,

    utulże zemdlone łkaniem usteczki.

    WSZYSCY

    Lulajże Jezuniu, lulajże, lulaj,

    a Ty Go Matulu w płaczu utulaj.

    Wszyscy gromadzą się dookoła stołu.

    DZIEWCZYNKA 3

    A kiedy w końcu mama prosi

    do stołu, bo nakryte,

    to jakby anioł się unosił nad nami pod sufitem.

    CHŁOPIEC 2

    Za gardło chwyta nas wzruszenie

    i łezkę mamy w oku.

    WSZYSCY

    Szkoda, że Boże Narodzenie

    jest tylko raz w roku!

    Jeden z kolędników spogląda za parawan i woła pozostałych.

    KOLĘDNIK 1

    Już brzegiem nieba

    przez dalekie kraje

    w skrzypiących saniach

    pędzą Mikołaje!

    KOLĘDNIK 6

    Jeden ma futro od parady,

    drugi ma wąsy dla zabawy,

    KOLĘDNIK 3

    Jeden ma w torbie mróz i śnieg biały,

    drugi rodzynki i migdały,

    KOLĘDNIK 4

    Jeden ma w saniach worki cztery,

    CHŁOPIEC 3

    Drugi pogania renifery.

    KOLĘDNIK 5

    Jeden przez komin, drugi ku oknu,

    zastuka srebrną laską o zmroku.

    WSZYSCY

    Wraz z pierwszą gwiazdką,

    przez śnieżne ambaje

    pędzą weseli, grubi Mikołaje.

    Wbiega grupka rozśpiewanych i roztańczonych Mikołajów

    MIKOŁAJE:

    Raduje się serce, raduje się dusza,

    Gdy Święty Mikołaj z prezentami rusza

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Czyś jest w dużym mieście, czy też w głuchym lesie

    Przyjedzie Mikołaj i prezent przyniesie

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Przyjedzie, przywiezie prezentów bez liku

    Zabawki dla grzecznych, rózgi dla zbójników

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Tak to się już dzisiaj ten nasz światek kręci,

    że zabawki dzieciom muszą dawać Święci

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Nie wie o tym mama, nie wie także tata,

    Że Święty Mikołaj z prezentami lata

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Ale kto przyniesie rodzicom prezenty,

    Bo Święty Mikołaj jest bardzo zajęty

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Kupię prezent tacie, kupię prezent mamie

    Lalki i żołnierzy niech od nas dostanie

    Oj da, oj da da na

    Dziecino kochana

    Nie ma jak Wigilia, nie!

    Dzieci zastanawiają się co mogą podarować rodzicom, a Diabły i Anioły Sprzeczają się wokół nich.

    DUŻY

    Czasami mi się zdaje,

    że jestem Mikołajem.

    Tak mi się właśnie śni,

    że dźwigam wielki worek,

    mam brodę i wieczorem

    pukam do waszych drzwi.

    Puk, puk, kochani!, jak się macie!

    powiadam grubym głosem.

    Kłaniam się mamie oraz tacie,

    prezenty dla was niosę!

    I wysypuję wór prezentów.

    Stos taki wielki pod żyrandol.

    DZIEWCZYNKA 1

    Kupię złociste pończochy,

    KOLĘDNIK 4

    błękitną chusteczkę w grochy,

    DZIEWCZYNKA 2

    broszkę z deszczowych pereł,

    CHŁOPIEC 2

    z białego obłoczku beret,

    DZIEWCZYNKA 3

    kupię słodkie migdały,

    CHŁOPIEC 3

    dzbanek malin wspaniałych,

    DZIEWCZYNKA 4

    kupię laskowe orzechy,

    DIABEŁ 1

    Za co?

    ANIOŁ 1

    Za trzy uśmiechy!

    KOLĘDNIK 1

    Kupię sto kilo radości,

    KOLĘDNIK 2

    obrazek w rzeźbionej ramie,

    KOLĘDNIK 3

    i jeszcze inne cudności

    WSZYSCY

    i wszystko to damy mamie!

    CHŁOPIEC 1

    Myślę i myślę już godzinkę,

    co kupić tacie pod choinkę?

    DIABEŁ 2

    Może futerał na okulary?

    DIABEŁ 1

    Tytoń fajkowy? Skarpet dwie pary?

    DIABEŁ 2

    Pasek ciut dłuższy, bo tata utył!

    DIABEŁ 1

    Płyn po goleniu, płytę Grechuty...

    DIABEŁ 2

    Wiem co do gustu przypadnie tacie!

    DIABEŁ 1

    Prezent wspaniały!

    DIABEŁ 2

    Prezent w postaci

    lokomotywy z wagonikami,

    ze światełkami, z semaforami!

    DIABEŁ 1

    Kupił ci taką przed rokiem prawie

    lecz nie pozwolił ci się nią bawić!

    DIABEŁ 2

    Sam ją po szynach puszczał w pokoju.

    CHŁOPIEC 1

    Kupię mu taką.

    Będzie miał swoją!

    DZIEWCZYNKA 3

    Nasza mama kocha muzykę

    i my także muzykę kochamy,

    więc na gwiazdkę myśmy kupili

    płytę dla naszej mamy.

    DZIEWCZYNKA 1

    Potem była wigilia, choinka,

    pierwsza gwiazdka błysnęła z nieba,

    myśmy wszyscy siedzieli przy stole,

    a ta płyta zaczęła śpiewać.

    W tle cicho gra Scherzo Chopina.

    DZIEWCZYNKA 2

    Złotą świeczką mrugnęło drzewko,

    zatańczyły na ścianie cienie,

    - dobry wieczór - szepnęła mama,

    dobry wieczór panie Szopenie!

    DUŻA

    Płyta grała scherzo z kolędą,

    rozśpiewały się pięknie klawisze

    i tak było jakby naprawdę

    Szopen do nas, do domu przyszedł.

    DZIEWCZYNKA 4

    Jakby wrócił z dalekich światów,

    Jakby siedział przy naszym stole.

    Jakby dzielił się z nami wszystkimi

    najpiękniejszą ze wszystkich kolęd.

    ANIOŁ 2

    Ukłoniła się świeczką choinka,

    pokłoniły się nasze cienie.

    ANIOŁ 1

    Pan na zawsze już z nami zostanie!

    Prawda? Panie Szopenie?

    Powoli cichnie muzyka Chopina, dzieci są przy stole.

    CHŁOPIEC 1

    Na naszym stole leży pusty talerz.

    DUŻA

    To gościny staropolskiej znak.

    Gdy przed laty strudzony podróżny

    do domu zapukał,

    gospodarz psy odpędzał,

    do środka zapraszał,

    posil się, mówił,

    dokąd prowadza drogi - pytał.

    DZIEWCZYNKA 2

    Pusty talerz na stole -

    starej tradycji dobry ślad.

    CHŁOPIEC 2

    Podzielić się opłatkiem,

    powiedz mi co to znaczy...

    DUŻY

    To dobrze życzyć innym

    i wszystko im przebaczyć.

    Przy wigilijnym stole

    w naszym rodzinnym kole,

    przy opłatku, kolędzie...

    WSZYSCY

    Bóg się rodzi moc truchleje

    Pan niebiosów obnażony,

    Ogień krzepnie, blask ciemnieje,

    ma granice nieskończony.

    Wzgardzony, okryty chwałą,

    śmiertelny król nad wiekami,

    a Słowo Ciałem się stało

    i mieszkało między nami.

    CHŁOPIEC 1

    Dziękuję Jezu, żeś przyszedł na świat.

    DZIEWCZYNKA 3

    Dziękuję za muzykę, której dziś słuchałam.

    DZIEWCZYNKA 4

    Dziękuję za podarki, które dziś dostałam.

    KOLĘDNIK 4

    Dziękuję za mamusię i tatusia.

    KOLĘDNIK 5

    Dziękuję za niegrzecznego brata,

    który przecież bardzo mnie kocha.

    KOLĘDNIK 6

    Dziękuję Jezu za światło żłóbka,

    za białe owieczki, które tak go zdobią.

    CHŁOPIEC 3

    Dziękuję za księżyc i gwiazdki na niebie.

    KOLĘDNIK 7

    Dziękuję Ci za to, żeś mym przyjacielem.

    WSZYSCY

    Za wszystko Ci dziękuję, Dzieciątko Jezus!

    Diabły bardzo niezadowolone stają z boku.

    DIABEŁ

    Wszyscy śpiewają jak anieli!

    DIABEŁ 2

    Wszyscy szczęśliwi, uśmiechnięci...

    DIABEŁ 1

    Wszystkie diabełki diabli wzięli!

    DIABEŁ 2

    Bo wszyscy dobrzy, jak wszyscy święci!

    DIABEŁ 1

    My także chcemy być weseli!

    DIABEŁ 2

    Zanim nas zwykła zawiść skręci,

    może by skrzydła swe przykleić?

    DIABEŁ 1

    i zacząć dzień Wigilii święcić?!

    KOLĘDNIK 8

    Życzymy osiołkowi z uważnymi oczami

    ze stajenki betlejemskiej,

    żeby nie był zawsze szary,

    żeby był czasem łaciaty.

    DZIEWCZYNKA 1

    Żeby osiołek nie był stale

    uparty jak osiołek.

    CHŁOPIEC 1

    Życzymy wołu, żeby nie ryczał na całe gardło.

    DZIEWCZYNKA 2

    Życzymy pastuszkom, żeby mieli ładną pogodę,

    żeby deszcz na nich nie chlapał,

    kiedy pilnują owiec.

    CHŁOPIEC 2

    Żeby byli w dobrym humorze,

    nawet o piątej rano.

    ANIOŁY

    Życzymy aniołom, żeby nie tylko fruwały,

    ale i chodziły po ziemi z ludźmi

    i nie zazdrościły archaniołom.

    DZIEWCZYNKA 4

    Życzymy Trzem królom,

    żeby nie zabłądzili

    i powrócili do swoich domów.

    DZIEWCZYNKA 3

    Życzymy Świętemu Józefowi,

    żeby nie osiwiał,

    żeby był zawsze uśmiechnięty.

    DUZI

    Życzymy małemu Jezusowi,

    żeby go wszyscy kochali,

    chociaż Go wcale nie widać.

    DIABŁY

    Życzymy sobie, żebyśmy byli lepsi,

    nie tylko na święta,

    Kiedy się dostaje prezenty.

    WSZYSCY

    Podnieś rękę Boże Dziecię,

    błogosław Ojczyznę miłą.

    W dobrych radach, w dobrym bycie,

    wspieraj Jej siłę - Swą siłą.

    Dom nasz i majętność całą

    i wszystkie wioski z miastami,

    a Słowo - Ciałem się stało

    i mieszkało między nami.




    Scenariusze przedstawień

    Nauczanie zintegrowane

    Strona główna