Z PYZĄ NA POLSKICH DRÓŻKACH

wg Hanny Januszewskiej

Pyza, mała kluseczka, która wędruje po Polsce zwiedzając najpiękniejsze jej zakątki, to postać z bardzo popularnej w moim dzieciństwie książki. Budując scenariusz widowiska, które zarówno małym aktorom, jak i widzom pozwala poznać polskie tańce narodowe, piosenki ludowe, elementy strojów ludowych jako główną bohaterkę wprowadziłam właśnie Pyzę. W tekst wplotłam kilka fragmentów książki, a resztę dopowiedziała piękna muzyka polska.

Wykorzystałam w scenariuszu następujące piosenki:

  • "Mało nas"

  • "Jadą, jadą dzieci drogą"

  • "Pada deszczyk, nie ustaje"

  • "Koło mego ogródeczka" - melodia ludowa

  • "Laboga dziewuszki" - rzeszowska melodia ludowa

  • "Czosnek się nie udał" - melodia ludowa

  • "Gęś wodą" - melodia ludowa

  • "Ta Dorotka" -

  • "Uśnijże mi uśnij" - melodia ludowa

  • "Płynie Wisła, płynie" -

  • "W murowanej piwnicy" - melodia ludowa

  • "Idzie górnik drogą" - śląska melodia ludowa

  • "Zasiali górale" - melodia ludowa

  • "Czarny baranie" - melodia ludowa

  • "Miała baba koguta" - melodia ludowa

  • "Piękna nasza Polska cała" -

  • Dekorację stanowi parawan.

    W przedstawieniu udział biorą:

  • Gospodyni
  • Gospodarz
  • Pyza
  • Wiatr
  • Lajkonik
  • Baran
  • 3 Baby
  • Grupa Dzieci tańczących i śpiewających
  • Propozycja kostiumu dla Lajkonika.

  • Szerokie ludowe spodnie
  • Wysokie buty
  • Czerwona szata
  • Wysoki turban
  • Czekan
  • Konik na patyku
  • Propozycja kostiumu dla wszystkich wykonawców:

  • Przygotowanie dla wszystkich dzieci strojów ludowych ściśle odpowiadających danemu regionowi jest w warunkach szkolnych niemożliwe. Dlatego w mojej inscenizacji nieomal wszyscy wykonawcy ubrani byli przez cały czas tak samo. Kostiumy zostały zaprojektowane tak, by przypominały strój ludowy, a drobne elementy wkładane na czas konkretnej piosenki dawały efekt zmiany kostiumu.

  • Wszystkie dziewczynki miały na sobie:

  • Białą podkoszulkę
  • Białe rajstopki
  • Czarne tenisówki
  • Ozdobny , sznurowany gorsecik z doszytymi białymi, bufiastymi rękawami,
  • Szeroką jednobarwną, w różnych kolorach spódniczkę za kolana z lekkiego materiału, oparta na wykrochmalonej halce.
  • Wszyscy chłopcy mieli na sobie:

  • Białą podkoszulkę
  • Białe proste spodnie z gumką w pasie i przy nogawkach
  • Wysokie czarne buty
  • Kamizelkę jednobarwną (w różnych kolorach dla całej grupy) z doszytymi białymi, bufiastymi rękawami i kołnierzami, przewiązana krajką
  • Na czas krakowiaka chłopcy zakładali krakowskie rogatywki, a dziewczynki wianki ze wstążkami.
  • Jeden z kujawiaków tańczony był przez dziewczynki z dużymi, ludowymi chustami złożonymi w trójkąt, a podczas drugiego miały na głowach chusteczki.
  • Propozycja kostiumu Górali.

  • Na białych spodniach z rozluźnioną gumką można z boku za pomocą rzepa doczepić parzenice
  • Pelerynka z grubego, białego materiału
  • Czarny kapelusik z piórkiem i muszelkami
  • Propozycja kostiumu dla górnika.

  • Czarne spodnie
  • Czarna marynarka zapinana pod szyję, ze stójką, z błyszczącymi, dużymi guzikami
  • Czarne pantofle
  • Propozycja kostiumu dla barana.

  • Kożuszek odwrócony na lewą stronę
  • Czapka z wykręconymi, baranimi rogami
  • Jak wykonać lalkę - Wiatr?

  • W mojej inscenizacji rolę wiatru pełnił kij z doczepionymi wieloma barwnymi, lekkimi apaszkami.

  • Jak wykonać korale?

  • Rekwizyty występujące na scenie muszą być dużo większe, niż w rzeczywistości. Dlatego korale przygotowałam z pokolorowanych na czerwono piłeczek pingpongowych nawleczonych na sznurek.

  • Jak wykonać lalki do mazura?

  • Mazur, to najtrudniejszy polski taniec narodowy, ale jednocześnie nuty mazura są tak nierozerwalnie z polską kulturą związane, że nie powinno go zabraknąć w przedstawieniu o Polsce opowiadającym. Dlatego w moim widowisku nie tańczą go dzieci, ale lalki. Scenka wykonywana przy dźwiękach mazura może opowiadać o wszystkim. Możemy wykonać lalki płaskie przedstawiające po prostu tancerzy, może to być krótka historyjka także związana z polskimi zwyczajami, tradycjami, ...

    Prapremiera tego widowiska odbywała się w okresie przygotowań do Wielkanocy, a więc i temat naszej scenki był wielkanocny. Wykorzystaliśmy 4 lalki - kury i 4 lalki - koguty, które tańczą dookoła wielkiego jajka. Przy ostatnich akordach jajko pęka, a ze środka wygląda głowa kurczaczka pomalowanego jak pisanka.

  • Z PYZĄ NA POLSKICH DRÓŻKACH

    Prolog

    Śpiew ptaków, z wyciszenia - melodia poloneza,

    dzieci wchodzą ubrane w stroje z regionu Mazowsza pojedynczo, zasłuchane, po chwili pierwsza para rozpoczyna polonezowy korowód,

    pod koniec dwa koła otwierają się ukazując dziewczynę i chłopaka z chlebem i solą,

    śpiewają

    GOSPODYNI

    Witamy, witamy,

    Pięknie się kłaniamy

    GOSPODARZ

    Witamy, witamy,

    Pozdrawiamy was!

    DZIEWCZYNKI

    Witamy, witamy,

    Pięknie się kłaniamy

    CHŁOPCY

    Witamy, witamy,

    Pozdrawiamy was!

    GOSPODARZ i GOSPODYNI

    Zdrowia, szczęścia, pomyślności

    Domu, w którym radość gości

    Gorąco, od serca dziś życzymy wam!

    WSZYSCY

    Zdrowia, szczęścia, pomyślności

    Domu, w którym radość gości

    Gorąco, od serca dziś życzymy wam!

    Scena 1

    Po piosence większość dzieci wychodzi, pozostałe zaglądają do misy, w której gospodyni kręci ciasto.

    GOSPODYNI

    Mazowiecka gospodyni

    w wielkiej misie ciasto czyni.

    DZIECKO 1

    Zaczyniła, rozrobiła,

    z ciasta - pyzy utoczyła.

    DZIECKO 2

    Rozpaliła drewka suche,

    a wiatr - psotnik w komin dmucha

    Zza parawanu ukazuje się lalka-Wiatr

    WIATR

    Pyz gotują cały gar!

    Zaraz w kotle zrobię czar!

    Zobaczycie, co się zdarzy,

    gdy wiatr w piecu gospodarzy!

    Ej - dziś, dziś, dziś - A ochoczo!

    Bajki z garnka wnet wyskoczą!

    GOSPODYNI

    Ale pyzy się udały!

    Miękkie, pulchne, krągłe, białe...

    Pięknie się udały - wierzcie!

    Chodźcie, dzieci! Łyżki bieżcie!

    DZIECKO 3

    Jedna - krągła, krągła druga...

    DZIECKO 4

    A ta trzecia - oczkiem mruga!

    Matulu, matulu! Ta pyza ma oczy!

    Ja pyzę na łyzę, a ona - jak skoczy!

    DZIECKO 3

    Hycnie z łyżki na stół! Stoi!

    I powiada:

    Nad parawanem pojawia się lalka Pyzy z buzią dziecka grającego tę postać. Dziecko pozostanie na tym miejscu już do finału. Cały czas stoi na podwyższeniu.

    PYZA

    Ludzie moi,

    tu się nie ma co cudować!

    Wiatr mnie musiał zaczarować!

    Dziarska jestem: stać nie mogę!

    Już bym chciała ruszyć w drogę!

    Tylko dajcie mi spódniczki

    i kabacik, i buciczki!

    Scena 2

    DZIECKO 1

    Rwą się naprzód nóżki żwawe,

    ale sama na wyprawę?

    DZIECKO 4

    Na to jesteś ciut za mała!

    DZIECI 1, 2, 3, 4

    Pójdzie z tobą klasa cała!

    Śpiewają i tańczą

    Mało lat, mało lat

    Na podróżowanie,

    Ale nikt, ale nikt

    W domu nie zostanie.

    Tyle dróg, tyle nut

    We wspólnej piosence.

    Jeśli chcesz, jeśli chcesz

    Może być nas więcej!

    PYZA

    Rwą się naprzód nóżki żwawe,

    pora ruszać na wyprawę!

    Wabią mnie ścieżyny, dróżki,

    rwą się naprzód moje nóżki!

    Nad parawanem pojawiają się lalki płaski: wóz drabiniasty zaprzężony w konia, przed parawanem grupka podróżujących dzieci trzyma lejce i przesuwa się razem z wozem, czyli jedzie drogą.

    PYZA śpiewa

    Jadą, jadą dzieci drogą,

    Siostrzyczka i brat

    I nadziwić się nie mogą

    Jaki piękny świat!

    DZIECKO 5

    Tu się kryje biała chata

    Pod słomiany dach

    DZIECKO 10

    Przy niej wierzba rosochata,

    DZIECKO 11

    A w konopiach strach!

    WSZYSCY

    Jadą, jadą dzieci drogą,

    Siostrzyczka i brat

    I nadziwić się nie mogą

    Jaki piękny świat!

    Scena 3

    PYZA

    Za rozlewem żabim śpiewem

    zanoszą się stawy.

    Przy wieczerzy młyn coś gderze,

    pachną wilgne stawy .

    Grupka dzieci w kaloszach, pelerynkach przeciwdeszczowych i z parasolami śpiewa i tańczy w rytm piosenki.

    Pada deszczyk, nie ustaje

    Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy

    Dzieciom z domu wyjść nie dają

    Raz, dwa, trzy, raz.

    Oj da, oj da na,

    Deszczyk pada od rana

    Oj da, oj da na

    Bardzo mokro dziś!

    Ani progu nie przeskoczyć

    Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy

    Żeby nóżek nie zamoczyć

    Raz, dwa, trzy, raz

    Oj da, oj da na,

    Deszczyk pada od rana

    Oj da, oj da na

    Bardzo mokro dziś!

    Scena 4

    PYZA

    W rytmie kujawiaka

    deszczu krople płyną.

    Nie martw się już więcej!

    Zaśpiewaj dziewczyno!

    DZIECKO 13

    Wychodzi i śpiewa patrząc na koleżanki tańczące wokół gaiku - zielonej parasolki ubranej wstążkami, którą trzyma chłopiec. Grupka dziewczynek tańczy i przekomarza się z solistką.

    Koło mego ogródeczka,

    koło mego ogródeczka

    zakwitała jabłoneczka

    zakwitała jabłoneczka

    Bielusieńko zakwitała

    Bielusieńko zakwitała

    Czerwone jabłuszka miała

    Czerwone jabłuszka miała

    A któż mi je będzie zrywał

    A któż mi je będzie zrywał

    Kiej się mój Jasio pogniewał

    DZIEWCZYNKI

    Kiej się jej Jasio pogniewał.

    DZIECKO 13

    Pogniewał się nie wiem o co.

    DZIEWCZYNKI

    Pogniewał się nie wie o co

    Chodził do niej nie wie po co

    DZIECKO 13

    Chodził do mnie nie wiem po co.

    Scena 5

    Na scenę wkraczają chłopcy, kilka dziewczynek pośrodku plotkuje w grupce.

    CHŁOPCY

    śpiewają

    Laboga dziewuszki,

    Siedzicie, śpiewacie

    A nas tu do tańca

    Wcale nie wołacie!

    DZIEWCZYNKI

    śpiewają

    Laboga, chłopaki

    Cóż to za przyczyna,

    Że prosić do tańca

    ma pierwsza dziewczyna

    A każcie że zagrać

    muzykantom ładnie

    to my tu zatańczym

    i grzecznie, i składnie

    DZIECKO 20

    Muzyka! Grać!

    tańczą w parach

    CHŁOPCY

    Dziękuje muzyce

    Za to piękne granie

    I tobie dziewczyno

    Za to tańcowanie

    Scena 6

    Wbiega zdenerwowana, rozżalona dziewczynka

    DZIECKO 8

    śpiewa

    O je jej, o je jej,

    O je jej, o je jej!

    Czosnek się nie udał

    Cebula staniała,

    Za co ja se będę

    Korale sprawiała

    Matusiu, tatusiu

    Ja córeczka wasza,

    Kupcie mi korale

    Do samego pasa!

    Na powtórzeniu melodii wchodzi chłopiec trzymający w ręku sznur korali. Dziewczynka bierze za koniec sznura i tańczy z chłopcem. Pod koniec z boków zaglądają pozostali chłopcy, a na scenę tanecznym korowodem w rytm kolejnej piosenki wchodzą dziewczynki.

    Scena 7

    CHŁOPCY

    śpiewają

    Gęś wodą, gęś wodą

    Kaczuszka strugą

    Tańcują dziewczęta

    jedna za drugą.

    Nie powiem, nie powiem,

    Niechże ktoś zgadnie

    Która z tych dziewczynek

    Tańczy najładniej.

    Chłopcy naradzają się, by po chwili śpiewać już tylko do tej jednej, najlepszej tancerki.

    Ta ładnie, ta zgrabnie,

    A ty dziewczyno

    Mogłabyś z gąskami

    Po strudze płynąć

    Nóżkami leciuchno

    ziemi dotykasz

    do taktu, do rytmu,

    jak gra muzyka.

    Wybrana tanecznica zostaje na środku jako Dorotka, pozostałe dzieci siadają w półkolu.

    WSZYSCY

    śpiewają

    Ta Dorotka, ta maluśka, ta maluśka

    Tańcowała dokoluśka, dokoluśka

    DZIECKO 6

    Tańcowała ranną rosą, ranną rosą

    I tupała nóżką bosą, nóżką bosą

    WSZYSCY

    Ta Dorotka, ta maluśka, ta maluśka

    Tańcowała dokoluśka, dokoluśka

    DZIECKO 6

    Tańcowała i w południe, i w południe,

    Kiedy słonko grzało cudnie, grzało cudnie.

    WSZYSCY

    Ta Dorotka, ta maluśka, ta maluśka

    DZIECKO 6

    Tańcowała dokoluśka, dokoluśka

    Tańcowała wieczorami, wieczorami

    Kiedy słonko za górami, za lasami.

    WSZYSCY

    A teraz śpi w kolebusi, w kolebusi,

    Na różowej swej podusi, swej podusi

    DZIECKO 6

    Chodzi senek koło płotka, koło płotka

    WSZYSCY

    Cicho, bo już śpi Dorotka, śpi Dorotka, śpi...

    Dorotka zasnęła.

    DZIECKO 5

    Toć ci się twe oczki mrużą,

    już zmęczyłaś się podróżą.

    Połóż się, prześpij się

    nie będzie ci u nas źle.

    śpiewa

    Uśnij że mi, uśnij,

    Siwe oczka zmruż mi,

    Siwe siwiuteńkie,

    małe malusieńkie.

    Scena 8

    DZIECKO 6

    Miło było Pyzie spać,

    nie chciało się Pyzie wstać.

    Oczki sobie przecierała,

    przeciągała się, ziewała.

    DZIECKO 7

    Ale w Pyzie dzielna dusza!

    Zaraz w marszu się rozrusza!

    Idzie krzepko: Marsz! Raz, dwa, trzy!

    Słonko na nią z góry patrzy.

    PYZA

    Słonko świeci i prowadzi

    drogą leśną, drogą polną,

    aż do nadwiślańskiej skarpy.

    W dole rzeka płynie wolno.

    Wbiega grupka dzieci w strojach krakowskich

    WSZYSCY

    śpiewają

    Płynie Wisła, płynie

    Po polskiej krainie,

    Po polskiej krainie,

    Zobaczyła Kraków

    Pewnie go nie minie

    Zobaczyła Kraków

    Pewnie go nie minie

    Zobaczyła Kraków

    Wnet go pokochała,

    Wnet go pokochała,

    I w dowód miłości

    Wstęgą opasała

    I w dowód miłości

    Wstęgą opasała.

    Płynie Wisła, płynie

    Po polskiej krainie,

    Po polskiej krainie,

    A dopóki płynie,

    Polska nie zaginie,

    A dopóki płynie,

    Polska nie zaginie,

    DZIECKO 8

    Gdzie to Pyza się schowała?

    dotąd dzielnie tańcowała!

    PYZA

    Ach! Ratujcie dzieci miłe!

    Tatar jedzie! Wkrótce zginę!

    Na scenę wjeżdża Lajkonik, rozpoczyna się taniec krakowiak przy wybranej muzyce. Po tańcu wszyscy rozglądają się w poszukiwaniu Pyzy.

    Scena 9

    DZIECKO 9

    Pyza aż na wieżę weszła.

    Czy tam czujesz się bezpieczna?

    PYZA

    Już nie boję się niczego!

    Patrzę w prawo, patrzę w lewo

    od Tatr powiew wiatru czuję,

    rytm góralski wytupuję!

    Na scenę wbiega grupka dzieci przebranych w stroje z regionu Podhala. Śpiewają i tańczą, pozostali oglądają ich popisy siedząc w półkolu.

    GÓRALE

    W murowanej piwnicy

    Tańcowali zbójnicy

    Kazali se piknie grać

    I na nózki spozirać

    DZIECKO 18

    Tańcowałbym, gdybym mógł,

    Gdybym nie miał krzywych nóg,

    A że krzywe nózki mam,

    Co podskoczę, to się gną!

    PYZA

    Ach! Jak pięknie! Ach! Jak miło!

    A tam nowi grajcy idą!

    Scena 10

    Na scenę dumnie wchodzi górnik w swoim stroju paradnym

    WSZYSCY

    śpiewają

    Idzie górnik drogą

    Kilofem wywija

    Dziwują się ludzie

    Co to za bestyja

    Ej, tupu, tupu, tup!

    GÓRNIK

    Górnik ci ja, górnik,

    Na krzyż młotki noszę,

    Niejedna dziewczynę

    Do tańca zaproszę

    Ej, tupu, tupu, tup!

    Dzieci wstają, ustawiają się do trojaka, tańczą i śpiewają

    WSZYSCY

    śpiewają i tańczą

    Zasiali Górale owies, owies.

    Od końca, do końca

    Tak jest, tak jest.

    Zasiali Górale żyto, żyto,

    Od końca, do końca wszystko, wszystko

    W polu stoją trzy mendele

    W domu dwa, w domu dwa,

    Żadna mi się nie podoba,

    Tylko ta, tylko ta!

    W polu stoją trzy mendele

    W domu dwa, w domu dwa,

    Żadna mi się nie podoba,

    Tylko ta, tylko ta!

    Scena 11

    PYZA

    Ludziska mili!Co to za dziwy?

    Tu czarny baran biegnie jak żywy!

    Na scenę wbiega dziecko w kożuszku, z "rogatą" czapką. Rozpoczyna się wspólna zabawa stanowiąca inscenizację piosenki.

    WSZYSCY

    Gdzieżeś ty bywał czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    We młynie , we młynie mój mości panie

    We młynie , we młynie mój mości panie

    WSZYSCY

    Cóżeś tam robił czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Mełą mączki na pączki mój mości panie

    Mełą mączki na pączki mój mości panie

    DZIECKO 13

    Cóżeś tam jadał czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Kluseczki z miseczki mój mości panie,

    Kluseczki z miseczki mój mości panie!

    DZIECKO 15

    Cóżeś tam pijał czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Miód, mleczko, miód, mleczko mój mości panie,

    Miód, mleczko, miód, mleczko mój mości panie!

    DZIECKO 16, 9

    Gdzieżeś tam sypiał czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Na piecu, na piecu mój mości panie!

    Na piecu, na piecu mój mości panie!

    CHŁOPCY

    Jakże cię gnali czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Łup cup cup, łup cup cup mój mości panie!

    Łup cup cup, łup cup cup mój mości panie!

    DZIEWCZYNKI

    Jakżeś uciekał czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Przez płotek, jak kotek mój mości panie!

    Przez płotek, jak kotek mój mości panie!

    WSZYSCY

    Gdzieżeś uciekał czarny baranie, czarny baranie?

    DZIECKO 17

    Do lasa, hop sa sa mój mości panie!

    Do lasa, hop sa sa mój mości panie!

    Scena 12

    PYZA

    Uciekaj dalej

    czarny baranie,

    bo tutaj cię straszna

    baba dostanie!

    Wszystkie dzieci zbierają się w trzech grupkach i po kolei każda z nich inscenizuje swoją zwrotkę piosenki. W miarę potrzeby na scenie zakładają na siebie elementy kostiumów.

    GRUPA i 

    Miała baba koguta, koguta, koguta,

    Wsadziła go do buta, do buta, siedź!

    DZIECKO 7

    O, mój miły kogucie, kogucie

    kogucie, kogucie, kogucie, kogucie,

    Jak ci jest tam w tym bucie, w tym bucie

    w tym bucie, w tym bucie jest?

    GRUPA II

    Miała baba indora, indora, indora

    Wsadziła go do wora, do wora, siedź!

    DZIECKO 9

    O, mój miły indorze, indorze,

    indorze, indorze, indorze, indorze,

    jakże jest ci w tym worze, w tym worze,

    w tym worze, w tym worze jest?

    GRUPA III

    Miała baba kokoszkę, kokoszkę, kokoszkę,

    Wsadziła ją w pończoszkę, w pończoszkę och!!

    DZIECKO 14

    Moja miła kokoszko, kokoszko,

    kokoszko, kokoszko, kokoszko, kokoszko,

    Jakże ci tam w pończoszce, w pończoszce, w pończoszce, w pończoszce jest?

    Scena 13

    DZIECKO 1

    Śmieszna Pyzo polska

    kluseczko malutka!

    Obeszliśmy z tobą

    pół kraju na nutkach!

    Teraz przyszła pora

    oklasków, ukłonów,

    chociaż nogi bolą -

    czas mazura tonów!

    Melodia wybranego mazura ilustrowana za pomocą "tańczących" za parawanem lalek

    Finał

    Na ostatnie dźwięki mazura wszyscy wykonawcy stają na scenie w półkolu, a na środek wchodzi dziecko, które gra rolę Pyzy.

    PYZA

    Nie górzysty, nie lesisty

    polny kraj nizinny.

    Jednostajny i zwyczajny,

    a coraz to inny.

    WSZYSCY

    śpiewają

    Piękna nasza Polska cała,

    Piękna, żyzna i niemała.

    Piękne lasy, góry, sioła,

    Piękne morze i jeziora,

    Lecz najbliższe i najdroższe

    Memu sercu jest Mazowsze!

    Lecz najbliższe i najdroższe

    Memu sercu jest Mazowsze!

    WSZYSCY

    śpiewają

    Żegnamy, żegnamy

    Pięknie się kłaniamy

    Żegnamy, żegnamy

    Pozdrawiamy was!

    Zdrowia, szczęścia, pomyślności

    Domu, w którym radość gości

    Gorąco, od serca dziś życzymy wam!

    Zdrowia, szczęścia, pomyślności

    Domu, w którym radość gości

    Gorąco, od serca dziś życzymy wam!




    Scenariusze przedstawień

    Nauczanie zintegrowane

    Strona główna