KAŻDY MA SWOJEGO TARTUFA

CEL:
Kształcenie umiejętności analizy tekstu, charakteryzowania bohaterów literackich, prowadzenia dyskusji; zwrócenie uwagi na częsty brak racjonalności w podejmowaniu decyzji przez ludzi, uwrażliwienie na możliwość manipulacji człowiekiem przez innych.

UWAGA:
Do realizacji tego tematu nie jest konieczne omówienie całości "Świętoszka", wystarczą sceny 3-7 aktu III oraz fragment, w którym Orgon opowiada, jak poznał Tartufa w kościele (scena 6 aktu I).

PRZEBIEG ZAJĘĆ:
1. Przypomnienie przebiegu akcji scen 3-7 aktu III, zapisanie szczegółowego planu wydarzeń.

2. Dyskusja na temat postawy Orgona. Ocena jego postępowania.

Niemal na pewno uczniowie będą stwierdzali, że bohater ten postępuje w sposób, delikatnie mówiąc, niezbyt sensowny. Oceniając Orgona, użyją słów: szaleniec, ślepiec, wyrodny ojciec. Można podsumować jego postępowanie jednym słowem - zaślepienie.

3. Postawienie pytania: Czy w dzisiejszych czasach do pomyślenia jest "postawa Orgona"? Czy w ogóle człowiek może pozwolić oszukiwać się w takim stopniu jak Orgon Tartufowi?
Zapewne dominować będą głosy, że jest to niemożliwe, że ludzie nie są aż tak bardzo głupi, zwłaszcza ludzie żyjący współcześnie - uzbrojeni w wiedzę nieporównywalnie większą niż ich przodkowie.
Mogą także pojawić się stwierdzenia, że obecnie też dajemy się oszukiwać, np. reklamie, agencjom promocyjnym, mediom. Trudno jednak podejrzewać, aby takie sądy zdominowały dyskusję.

4. Stwierdzenie, że do rozstrzygnięcia tej kwestii potrzebne będzie jeszcze jedno ćwiczenie - wczucie się w rolę ofiary Świętoszka.
Odczytanie przez nauczyciela fragmentu o poznaniu Tartufa przez Orgona (scena 6, akt I). Analiza "Jak Tartuf schwytał Orgona w swoje sidła". Zwrócenie uwagi na częstotliwość spotkań (codziennie), miejsce (kościół), zachowanie Świętoszka.

5. Polecenie uczniom wcielenia się w role obu bohaterów w ich współczesnym wydaniu.
Ćwiczenie to młodzież wykonuje w parach. Po krótkim zastanowieniu się, kim będzie współczesny Tartuf, mają przygotować scenkę pantomimiczną lub improwizowany dialog ukazujący "uwodzenie" Orgona przez Świętoszka. Następnie kilka par na ochotnika przedstawia wyniki swojej pracy.
Należy zadbać o to, by pokazywane scenki miały odmienną wymowę. Jeżeli pierwsza grupa pokaże beznadziejność wysiłków Tartufa, pytamy, kto przygotował scenę z sukcesem Świętoszka.

UWAGA! Każda lekcja w konkretnej klasie może mieć do tego miejsca nieco inny przebieg i nauczyciel musi reagować elastycznie. Po dyskusji (p. 3) może okazać się, że niepotrzebne są scenki i dialogi. Może także zdarzyć się, że wszyscy uczniowie będą przekonani o nieprawdopodobieństwie pojawienia się Tartufa w XX (XXI) w. I trzeba będzie ich mocno naprowadzać na oczekiwane wnioski.

6. Najprawdopodobniej jednak w tym momencie nie będziemy mieli problemów ze sformułowaniem wniosku:
Żadna epoka nie jest wolna od ludzi, którzy w przedziwny, niewytłumaczalny z logicznego punktu widzenia, sposób potrafią manipulować myślami i uczynkami jednostek, a nawet mas.
Przypomnienie, np. kariery Stana Tymińskiego podczas wyborów prezydenckich 1990 r.
Można także podać dużo drastyczniejszy przykład sekty Świątynia Ludu amerykańskiego pastora Jonesa, której 900 członków popełniło w 1978 r. Zbiorowe samobójstwo na wezwanie swego przywódcy.

7. Zadanie podstawowego pytania zajęć: Jak to się dzieje, że ludzie wpadają w sidła sekt, pozwalają się oszukiwać oszustom finansowym, matrymonialnym i wielu innym?
Można to rozpatrzyć na przykładzie Orgona. Dlaczego ten bohater dał się "uwieść" Tartufowi? Jedyna możliwa odpowiedź brzmi: Orgon potrzebował swojego Świętoszka, sam go poszukiwał (codzienne wizyty w kościele), z jakiegoś powodu było mu to potrzebne.
Zapewne marzył o spotkaniu ze świętym, o kontakcie ze świętością. Dlaczego? Najprawdopodobniej jego własna wiara nie była zbyt silna i potrzebował dowodu prawdziwości religii, chciał się uświęcić poprzez kontakt ze świętym. Tartuf jedynie odczytał te potrzeby i wykorzystał je dla własnych niecnych celów.
A ponieważ wiara Orgona jest słaba, zamiast świętego spotyka Świętoszka.
Nawet jeśli zorientował się w swej pomyłce, nie mógł się do niej przyznać. To oznaczałoby klęskę jego marzeń.

8. Uogólnieniem przypadku Orgona będzie wniosek:
Oszuści jedynie wykorzystują nasze oczekiwania i marzenia, sami dajemy im broń do ręki.
Co więcej, człowiek opętany przez oszusta zrobi wszystko, by ta prawda nie dotarła do jego świadomości. Byłoby to równoznaczne z jego klęską.

9. Uświadomienie uczniom, że jedynie wyrobiony kręgosłup moralny, pewność swoich przekonań i świadomość własnych marzeń oraz braków jest obroną przed oszustami.
Podobnie: silna wiara chroni przed wpadnięciem w sidła sekty.

PODSUMOWANIE ZAJĘĆ:
Zadanie uczniom:
- by porozmawiali na temat poruszony na lekcji z rodzicami (lub innymi osobami dorosłymi) bądź rówieśnikami i wspólnie poszukali dalszych przykładów współczesnych Tartufów,
- by zastanowili się nad tematem: "Na ile ja sam jestem potencjalną ofiara oszustów? Czy mam oczekiwania, które mogą zostać wykorzystane przeciw mnie? Co muszę w sobie zmienić, by tak się nie stało?" (Oczywiście nie będziemy sprawdzać wykonania tej pracy domowej.)






Więcej scenariuszy

Poprzednia strona

Język polski w szkole

Główna strona