Dlaczego Ba³tyk jest s³ony?
(na motywach utworu H. Zdzitowieckiej)

W dawnych czasach Szwecja i ca³a Skandynawia by³a ziemi?ubog?i niegoœcinn?cz³owiekowi. Skaliste tereny o bardzo ch³odnym klimacie nie dawa³y szansy wy¿ywienia wszystkich mieszkañców. Jedyn?szans?dla nich stwarza³o morze, na które si?wypuszczali na dalekie i œmia³e wyprawy.
Pocz±tkowo zajmowali si?³upiestwem. Znani w ca³ej Europie pod nazw?Wikingów, budzili przera¿enie na wybrze¿ach naszego kontynentu. Zapuszczali si?tak¿e z biegiem rzek w g³±b l±du, nios±c œmier?i po¿og? Zajêli Islandi? dotarli nawet do brzegów Ameryki (na wiele lat przed Kolumbem). Pó¼niej przerzucili si?na handel morski.
Najm³odszymi marynarzami byli kilkunastoletni ch³opcy okrêtowi, których bieda panuj±ca w domu zmusza³a do podejmowania tej ciê¿kiej i niebezpiecznej pracy.
Takim ch³opcem okrêtowym by?bohater naszej opowieœci, Olaf. W³aœnie wyruszy?w swój pierwszy rejs - na drugi brzeg Ba³tyku, do Gdañska. Inni tu byli ludzie, inne koœcio³y, domy, ulice. Nawet jedzenie smakowa³o inaczej.
W gospodzie, w której si?zatrzymali, drzwi z izby goœcinnej do kuchni by³y zawsze otwarte i goœcie widzieli, jak gospodyni z córk?uwijaj?si?przy przyrz±dzaniu posi³ków. Obie kobiety nie mog³y nad±¿y?z gotowaniem. Gospodyni dostawia³a coraz to nowe kot³y na ogie? siêgaj±c przy tym raz po raz do garnka z sol? Zdziwi³o to Olafa, bo sól by³a wówczas bardzo droga.
- Nastka! Nie mam ju?soli! - zawo³a³a w pewnym momencie gospodyni.
Dziewczyna podbieg³a do skrzyni stoj±cej pod œcian?i wyjê³a z niej ma³y drewniany wiatraczek. Roz³o¿y³a na stole czyst?p³acht? postawi³a na niej zabawk?i zawo³a³a:
- Poratuj wiatraczku w niedoli, nasyp nam soli do woli!
Zafurkota³y drewniane œmig³a, zakrêci³y si?w ko³o i z boku wiatraka posypa?si?na p³acht?bia³y proszek.
Olaf nie móg?oczu oderwa?od zaczarowanej zabawki. D³ugo powtarza?niezrozumia³e dla niego s³owa zaklêcia, by je sobie wbi?w pamiêæ. Postanowi?bowiem ukraœæ wiatraczek.
W tamtych czasach kar?za kradzie?by³o uciêcie rêki, ale to ch³opaka nie odstrasza³o. ¯±dza bogactwa by³a silniejsza.
Tak si?zamyœli? ¿e nie zauwa¿y? jak Nastka pochyli³a si?nad sto³em i wyszepta³a:
- Wiatraczku, dziêkuj? wiêcej nie potrzebuj?
Pod wieczór, kiedy mieli ju?wraca?na statek, Olaf uda? ¿e mu si?s³abo zrobi³o.
- Zostawcie mnie - poprosi?kolegów s³abym g³osem. - Mo¿e do rana mi przejdzie.
U³o¿yli chorego na ³awie. Nastka okry³a go ko¿uchem, a gospodyni zaparzy³a ciep³ych zió³ek i zmusi³a fa³szywego chorego do ich wypicia. Olafowi wstyd si?zrobi³o, ¿e chce skrzywdzi?kobiety, które okaza³y mu serce. Ale przemo¿na chêæ zdobycia bogactwa zwyciê¿y³a.
Wymkn±³ si?z gospody przed œwitem, pod pazuch?œciskaj±c wiatraczek wykradziony podczas snu gospody?
Kiedy statek by?ju?na pe³nym morzu, Olaf ukry?si?w k±cie za linami i wydoby?swój skarb.
- Co ty tu robisz? - us³ysza?za plecami g³os bosmana.
- Ja... nic... - b±ka? próbuj±c ukry?wiatraczek.
- Poka? co tam masz. Wiatraczek...? Taki sam widzia³em w gospodzie. Ukrad³e?
- Ja... nie...
Olafowi z przera¿enia g³os uwi±z?w gardle, ale bosman tylko si?zaœmia?
- Wyjdziesz na ludzi, ch³opcze. A umiesz ty go przynajmniej uruchomi?
- Spróbuj? czy mnie pos³ucha - odpar?uspokojony Olaf. - Zaklêcie umiem co do s³owa.
Roz³o¿y?kawa?¿aglowego p³ótna, postawi?na nim wiatraczek i z trudem wypowiedzia?niezrozumia³e dla niego s³owa zaklêcia.
Œmig³a poruszy³y si?wolno i po chwili na p³ótno zaczê³a si?sypa?bielusieñka sól. Gdy usypa³a si?jej spora górka, bosman powiedzia?
- Wystarczy, zatrzymaj wiatraczek.
W tym momencie Olaf uprzytomni?sobie, ¿e nie zna drugiego zaklêcia.
Na pró¿no próbowa?ró¿norodnych s³ów powszechnie uznawanych za czarodziejskie, na pró¿no b³aga?wiatraczek - sól sypa³a si?bez przerwy, pokrywaj±c grub?warstw?ca³y pok³ad.
Obci±¿ony ponad miar?statek zacz±³ ton±æ. Wszyscy rzucili si?do szalup. Ostatni wskoczy?do ³odzi Olaf, który do koñca próbowa?zatrzyma?wiatraczek.
- Co z nami bêdzie? - martwili si?marynarze. - Do brzegu daleko, a do jedzenia nic nie mamy.
- Grunt, ¿e mamy co pi?- rzek?bosman, siêgaj±c d³oni?za burt?
Jednak ledwie prze³kn±³ kilka kropel, skrzywi?si?z niesmakiem. Woda, która zawsze mia³a kryniczny smak, teraz by³a obrzydliwie s³ona.
Po³o¿enie rozbitków stawa³o si?godne po¿a³owania.

W zasiêgu sokolego wzroku marynarzy znajdowa?si?tylko podskakuj±cy na falach maleñki wiatraczek, z którego nieprzerwanie wysypywa?si?bia³y strumie?..


1. Na mapie Europy znajd?Pó³wysep Skandynawski, Szwecj?i Gdañsk.

2. Wyjaœnij, kim byli Wikingowie. Mo¿e wiesz o nich co?wiêcej?

3. Czy wiesz, kim by?Kolumb? Jeœli nie, sprawd?w Encyklopedii i napisz o nim krótk?notatk?

4. Czy wiesz, gdzie mieœci si?najs³ynniejsza w Polsce kopalnia soli? Mo¿e znasz legend?o jej powstaniu?

5. Jak myœlisz, jakie s³owa móg?wykrzykiwa?Olaf, by zatrzyma?wiatraczek?

6. Wymyœl zakoñczenie losów Olafa i za³ogi statku.

Podrêcznik 4 klasy

Jêzyk polski w szkole

Kanon literatury dla dzieci

Strona g³ówna