WANDA CHOTOMSKA Dzień dobry, panie Andersenie Było brzydkie kaczątko, najsmutniejsze z kaczątek, zahukane, malutkie i słabe. Dokuczali mu wszyscy i nikt o tym nie wiedział, że z kaczątka narodzi się łabędź.
Pan tak daleko pośród gwiazd, a tutaj rośnie pokolenie i to pytanie zadać czas: A co z nas będzie, co z nas będzie? Czy w srebrne pióra dmuchnie wiatr, czy wyrośniemy na łabędzie jak to kaczątko z dawnych lat?
Jeszcze pióra za małe, jeszcze skrzydeł nie widać, jeszcze łabędź nie gotów do lotu. Ej, kaczęta, słyszycie? Pan Andersen w nas wierzy, nie możemy mu sprawić zawodu.
My nie rzucamy słów na wiatr: będziemy starać się codziennie, żeby łabędzie ujrzał świat. Pan wie, co będzie, co z nas będzie, i już niedługo przyjdzie czas, że wyrośniemy na łabędzie i pofruniemy aż do gwiazd!
1. Kto jest adresatem tego wiersza? Czy znasz "pana Andersena"? Napisz, co o nim wiesz. Jeśli nie czujesz się zbyt pewnie, sięgnij do encyklopedii. 2. Do jakiej znanej opowieści nawiązuje ten wiersz? Opowiedz jej treść. Jeśli jej nie znasz, domyśl się na podstawie wiersza. 3. Kto mówi w tym wierszu? Czy czyni to tylko w swoim imieniu? Odpowiedź zilustruj cytatami z wiersza. 4. Jak rozumiesz pytanie: "czy wyrośniemy na łabędzie jak to kaczątko z dawnych lat?" 5. Jaka odpowiedź zostaje na nie udzielona w wierszu, a jakiej ty byś udzielił? 6. Piosenkę do słów tego wiersza śpiewa "Gawęda". Możesz zdobyć kasetę z tym nagraniem, możecie też spróbować zaśpiewać ja na lekcji muzyki. |