BAJKOWA ZABAWA

Scenariusz tego przedstawienia powstał podczas zajęć kółka teatralnego. Jego uczestnikami była grupka uczniów klas I-V.

W przerwach pomiędzy ćwiczeniami dykcyjnymi, emisyjnymi, pantomimicznymi, bawiliśmy się w wymyślanie różnych przedziwnych historyjek, które stanowiły temat do ćwiczeń aktorskich. Najciekawsze z nich, dotyczące już określonego, baśniowego tematu, posłużyły za kanwę widowiska.

W przedstawieniu udział biorą:

  • Grupka Dzieci,
  • Grześ,
  • Mama,
  • Czarownik,
  • 3 Smoki,
  • Królowa Śniegu,
  • Czerwony Kapturek,
  • Małgosia,
  • Baba Jaga,
  • Kot w Kapciach,
  • Grupka Krasnoludków
  • Wykorzystałam piosenki Wandy Chotomskiej i Włodzimierza Korcza:

  • "Kochajcie czarownice"

  • "My Jesteśmy krasnoludki"

  • "Hej ho, hej ho, do lasu by się szło"

  • "Powtórka z Kapturka"

  • "Krasnoludki są na świecie"

  • "Z krainy czarów nie wagaruj"

  • oraz

    "Jak dobrze nam"

    Dekoracje to parawan z oknem, krzesło, stolik, ew. półeczka, a także nastawki na parawan prowadzące bohatera przez baśniową krainę.

    Propozycja kostiumu dla Grzesia i grupki dzieci

  • Prywatne, ubranka dzieci.
  • Propozycja kostiumu dla Złego Czarownika:

  • Długa, czarna szata z naszytymi gwiazdkami,
  • czarne tenisówki,
  • czarne skarpetki,
  • spiczasty kapelusz.
  • Propozycja kostiumu krasnoludków:

  • Czerwone podkoszulki zasłaniające pośladki,
  • Czerwone leginsy,
  • Czerwone grube skarpety.
  • Czerwone pelerynki
  • Czerwone spiczaste czapeczki.
  • Jak wykonać pacynki smoków i Kota w Kapciach?

    Najwięcej pracy wymaga wykonanie główek smoków i kota, ale w większej grupie zapaleńców lalki powstaną szybko. Formę można wyciąć z zielonej tkaniny, zeszyć i wypchać, a następnie doszyć rękaw z łapami i ogonem, albo wykorzystać technikę papier mache i okleić plastelinową formę kilkoma warstwami podartego na małe kawałki papieru szarego i gazetowego. Do takiej pracy najlepiej wykorzystać klej do tapet. Można także użyć pluszowej zabawki lub do wykorzystania tych lalek wykorzystać jedynie skarpetkę. Wówczas głowy zostaną wyhaftowane na materiale lub powstaną dzięki naszyciu guzików czy aplikacji.

    Jak wykonać kukiełki Królowej Śniegu, Czerwonego Kapturka, Małgosi, Baby Jagi?

    Zaczynamy od wykonania głowy. Możemy postąpić podobnie, jak w przypadku szykowania głów pacynek, albo wykorzystać jako głowę gumową piłkę. Głowa musi zostać umieszczona na patyku. Nieco poniżej głowy w przypadku postaci przedstawiających człowieka przybijamy poprzeczną listewkę - ramiona. Teraz wystarczy z boków doczepić ręce z grubej liny, Niżej umocowujemy nogi i całą postać ubieramy w odpowiedni kostium. Lalka może także powstać z drewnianej łyżki.

    Jak wykonać nastawki na parawan?

    Nastawki mogą być namalowane i wycięte z grubego brystolu, sklejki...Najlepszy projekt zawsze przygotują dzieci. Umocowanie ich na parawanie wymaga przemyślenia, bo uzależnione jest od tworzywa, z jakiego wykonany jest parawan. Każda nastawka powinna mieć umocowane na dole 2, 3 bolce drewniane lub metalowe, które łatwo będzie można wkładać i wyjmować z metalowej obejmy, metalowych lub drewnianych kółek naszytych na parawan lub z zamocowanych w odpowiednim miejscu pętelek wykonanych z mocnej tasiemki.

    BAJKOWA ZABAWA

    Scena 1

    Wbiegają dzieci, bawią się. W pewnym momencie stają i wołają w stronę, gdzie siedzi chłopiec z książką.

    DZIECI

    Grzesiu! Chodź do nas! Pobawimy się! No, chodź!

    Grześ na chwilę odwraca głowę.

    GRZEŚ

    Nie mogę! Piraci napadli na statek!

    DZIECI

    Co? gdzie?

    GRZEŚ

    Na Morzu Cyklonów! Nie przeszkadzajcie mi! Muszę się dowiedzieć co się stanie dalej!

    DZIEWCZYNKA

    Aha! On znowu czyta! Chodźcie! Nic na to nie poradzimy!

    Dzieci odchodzą, Grześ mamrocze pod nosem

    GRZEŚ

    Musieli mi przerwać! Gdzie jest ta książka?

    GŁOS MAMY

    Grzesiu, skocz do sklepu! Skończył mi się olej!

    GRZEŚ

    Oj, mamusiu! Muszę teraz? Jestem w takim ciekawym miejscu!

    GŁOS MAMY

    Synku, nie marudź! Leć szybko, to za chwilę wrócisz!

    GRZEŚ

    Już! Już! Leć szybko! a na czym? Czy ja mam latający dywan albo siedmiomilowe buty? Może mam zabrać jakiemuś czarownikowi?!

    Grześ z ociąganiem wychodzi, z boku zagląda zły czarownik, chichocze, zaciera ręce, cieszy się

    Scena 2

    CZAROWNIK

    Też wymyślił! Zabrać coś prawdziwemu czarownikowi! Coś podobnego! Ale chciałeś coś chłoptysiu ode mnie, to dostaniesz! To dopiero będzie zabawa! Położę tu zaczarowaną księgę złych zaklęć. Gdy on ją otworzy i zacznie czytać, z każdym słowem coraz bardziej niszczyć będzie ten głupio uporządkowany świat bajek. Nudzę się tam okropnie! Ciągle ta sama zrujnowana wieża, ciągle te same głupie kruki, wrony i szczury! Mam tego dość! Teraz przyjdzie czas zabawy! Hurra!

    Zły czarodziej odlatuje i zostawia księgę

    Grześ wraca, przebiega przez scenę, oddaje mamie olej i wbiega rozglądając się za pozostawioną książką

    GRZEŚ

    Gdzie ja ją położyłem? Tu nie i tu...O, jest!

    bierze do ręki księgę czarownika

    Gdzie to było? Tulus mulus abrakulus!? Co to jest?! Lano fano imitano!? w jakim to języku? To nie jest moja książka! Parto marto jara bara! Ojej! Ratunku!

    Grześ za sprawą zmiany dekoracji lub odsunięcia kurtynki przelatuje do Bajkowego Lasu. Czarownik wygląda zza kurtyny śmiejąc się i śpiewając

    CZAROWNIK

    Kochajcie czarowników,

    kochajcie czarowników,

    chociaż opinię mamy

    strasznie zaszarganą.

    Kochajcie czarowników,

    kochajcie czarowników,

    i poczęstujcie nas

    herbatką na dobranoc!

    Scena 3

    Zza drzew, spoza parawanu wyłaniają się smoki - kukiełki lub maski, chłopiec przestraszony cofa się

    GRZEŚ

    Smoki! Gdzie ja jestem! Ratunku!

    SMOKI

    śpiewają

    My jesteśmy straszne gady

    Hop sa sa, hop sa sa

    Nie ma w nas ni jednej wady

    Hop sa sa, hop sa sa.

    Napsocimy, nabroimy

    Hop sa sa, hop sa sa,

    Mamy wciąż wesołe miny

    Hop sa sa, hop sa sa!

    Kłaniają się przed chłopcem

    Witaj w krainie bajek! Idziemy z wizytą do Królowej Śniegu. Chodź z nami! Będą wspaniałe lody!

    GRZEŚ

    Dobrze! Chętnie! a czy ona nie pogniewa się?

    SMOK 1

    Nie! Jest bardzo wesoła i ogromnie lubi częstować lodami!

    Idą razem śpiewając

    Scena 4

    GRZEŚ i SMOKI

    Hej, ho! Hej, ho!

    Na lody by się szło!

    Hej, ho! Hej, ho!

    Hej, ho! Hej, ho!

    Hej, ho! Hej, ho!

    Śpiew zamiera, zdziwione smoki rozglądają się dookoła

    GRZEŚ

    Czemu się tak rozglądacie? Zabłądziliśmy?

    Smoki naradzają się po cichu

    SMOK 2

    Właśnie nie wiemy. Coś jest nie tak! Drzewa stoją na swoim miejscu, pagórki też, ale skąd tu tyle kwiatów? Przecież jesteśmy na dziedzińcu zamku Królowej Śniegu!

    SMOK 3

    Au! zamoczyłem sobie ogonek! Skąd tu tyle wody!

    KRÓLOWA ŚNIEGU

    To ja! To ja się tak rozpuszczam! Ratujcie! Właśnie wycierałam lodowe lusterko, gdy nagle pojawiły się na nim krople wody, a po chwili już go nie było! Za to wszędzie zapachniało kwiatami! Ach! jaki to okropny zapach! Tak mnie boli głowa! Pomóżcie! Nie może przecież Królowa Śniegu zamienić się w kałużę!

    GRZEŚ

    Ja cię uratuję, królowo! Wiem, gdzie szukać lekarstwa! Czerwony Kapturek niósł dla babci w koszyczku syropy i pastylki. Na pewno coś znajdę dla ciebie w tej apteczce!

    Scena 5

    Grześ śpiewa, zawiązując sobie na głowie chustkę babci i biorąc do ręki jej laskę.

    GRZEŚ

    Kanarek jest żółty,

    zielony ogórek,

    a jaki kapturek?

    SMOKI

    Czerwony Kapturek!

    GRZEŚ

    A gdzie jest Kapturek?

    KAPTUREK

    Kapturek jest w lesie.

    Dla babci staruszki

    W koszyczku coś niesie.

    KRÓLOWA ŚNIEGU

    Oj, mamo, mamo!

    Oj, gdzie ta mama!

    Dlaczego córka

    w lesie jest sama?

    SMOKI

    Oj, mamo, mamo!

    Oj, gdzie ta mama!

    Dlaczego córka

    w lesie jest sama?

    Babcia-Grześ odnajduje śpiącego Czerwonego Kapturka

    GRZEŚ

    Zaraz, zaraz! Jak się budzi śpiące Czerwone Kapturki? Pewnie tak, jak Śpiące Królewny! Czyli, że muszę ją pocałować.

    Grześ zdejmuje z głowy chustkę babci i zakłada książęcą koronę, całuje Śpiącą Królewnę. Królewna budzi się i zakłada na głowę czerwony kapturek

    KAPTUREK

    Ach! Przybyłeś książę by mnie obudzić! Czy widziałeś gdzieś moją babcię? Znowu sama poszła na spacer, a ja na nią czekam i czekam.

    GRZEŚ

    Królewno, to znaczy Czerwony Kapturku, czy masz może w koszyczku lekarstwo oziębiające, bo Królowa Śniegu w swoim zamku okropnie kapie i służba nie nadąża z wycieraniem podłogi, a ja obiecałem, że nie pozwolę jej tak zupełnie się rozpuścić.

    KAPTUREK

    Lekarstwo oziębiające? Zaraz, zaraz...Tu jest maść na oparzenia po smokach, tutaj mam nauszniki ochraniające przed syrenim śpiewem, syrop rozgrzewający dla śpiących rycerzy... Nie, nie mam nic oziębiającego. Przykro mi. Ale zaczekaj! Może coś zjesz? Mam świeżutką pieczeń z wilka!

    GRZEŚ

    Nie, nie! Dziękuję Muszę iść. Tylko nie wiem dokąd.

    Scena 6

    MAŁGOSIA

    Hej! Kapturku! Czy jest u ciebie Jaś?

    Widzi Grzesia i mówi do niego

    MAŁGOSIA

    Och, Jasiu! Dlaczego tak daleko odchodzisz? Przecież wiesz, że nasza kochana Baba-Jaga zaprosiła nas dzisiaj do siebie na podwieczorek. Chodź szybko!

    GRZEŚ

    To pomyłka! Ja nie jestem....!

    KAPTUREK

    Jesteś, jesteś. A jeśli potrzebne ci lekarstwo, to najprędzej dostaniesz je u Baby-Jagi.

    Idą, śpiewając Grześ i Małgosia

    Hej, ho! Hej, ho!

    Do chatki by się szło!

    Do Baby-Jagi po lekarstwo

    by się szło!

    Scena 7

    Baba-Jaga śpiewa, przygotowując nowe lekarstwo

    BABA JAGA

    Dwa wąsy ślimaka,

    i drewno z wiatraka

    i podmuch wiatru lekki.

    Złamany pazurek,

    zeschnięty ogórek

    i róży pączek miękki.

    Potrząsnąć, roztrzepać,

    pokroić, zamieszać,

    do kotła wrzucić razem.

    Policzyć, zapisać,

    przeczytać, odczytać...

    Co dalej?? Mówcie gazem!

    GRZEŚ i MAŁGOSIA

    Witaj Babo Jago! Co się stało?

    BABA JAGA

    Czuję w tym złe czary! Zaczęłam przygotowywać odżywkę do mycia włosów dla trolli, aż nagle zupełnie zapomniałam, co jeszcze mam dodać! Jak to miło, że przyszliście! Ale jacy zmarznięci! Wejdźcie proszę do pieca! Rozgrzejcie się! a co ty Jasiu taki markotny? Wam też się coś złego przytrafiło?

    GRZEŚ

    Och, bo Królowa Śniegu właśnie się rozpuszcza i niedługo już w ogóle jej nie będzie!

    BABA JAGA

    Co ty mówisz! Wiedziałam, że coś złego dzieje się w naszym świecie!

    Szuka na półkach

    Zaraz, zaraz, gdzie ja to miałam? O! Jest jeszcze jeden słoik! Muchy w sosie tatarskim. Na pewno pomoże biednej królowej. Idźcie już! Spieszcie się! Podwieczorek zjemy sobie innym razem!

    Scena 8

    Idą dalej i śpiewają

    GRZEŚ i MAŁGOSIA

    Hej, ho! Hej, ho!

    Z lekarstwem by się szło!

    Z lekarstwem dla Królowej Śniegu

    by się szło!

    Spotykają Kota w Kapciach

    GRZEŚ i MAŁGOSIA

    Kim jesteś?

    KOT w KAPCIACH

    Jak to? Nie znacie mnie? Jestem Kotem w Kapciach!

    GRZEŚ i MAŁGOSIA

    W kapciach???

    KOT w KAPCIACH

    No przecież widzicie, że w kapciach!

    Nareszcie mogłem zdjąć te okropne buty! Poodciskały mi moje pazurki. Tak jest o wiele wygodniej!

    MAŁGOSIA

    Ojej! Ten but się rusza!

    KOT

    Nie bój się! To tylko krasnoludki. Oddałem im moje buciki, bo ich domek tak zarósł trawą, że zupełnie nie mogły do niego wejść.

    GRZEŚ

    Co? Tam są prawdziwe krasnoludkiŚ? Czy mógłbym je zobaczyć? Puk! Puk! Jest tam kto?

    KRASNOLUDKI

    śpiewają

    Czy to bajka, czy nie bajka

    myślcie sobie jak tam chcecie,

    a ja przecież wam powiadam:

    krasnoludki są na świecie!

    O ho, ho, ho,

    czy chcecie, czy nie chcecie,

    O ho, ho, ho,

    od dawna są na świecie!

    Ledwie weźmiesz książkę w ręce

    i otworzysz pierwszą stronę

    już wyłażą w tych czapeczkach

    takie małe i czerwone!

    Scena 9

    GRZEŚ

    Książki? Baśnie? Ojej! Zupełnie zapomniałem! Miałem uratować Królową Śniegu! Powiedz mi Kocie, jak się do niej dostać? Tu wszędzie pełno wody!

    KRASNOLUDEK

    Przyjmij od nas w prezencie jeden but. Przepłyniesz nim wygodnie aż do zamku Królowej Śniegu.

    KOT

    Tylko spiesz się! Tak bardzo nie lubię wilgoci, a tu zaraz wszystko zamieni się w wielki staw!

    MAŁGOSIA

    Weź ze sobą lekarstwo od Baby-Jagi. Ja zostanę tutaj. Tam jest dla mnie zbyt zimno.

    GRZEŚ

    Żegnajcie! Dziękuję!

    Wszyscy śpiewają żegnając oddalającego się Grzesia

    Jak dobrze mu żeglować w bucie

    życzliwych myśli słysząc szum,

    ratunek niosąc tej krainie

    złym czarom wypowiedział bój.

    Hejże, hej, hejże, ha!

    Płyńmy więc, póki czas,

    Bo kto wie, bo kto wie,

    Kiedy czary znajdą was.

    Scena 10

    GRZEŚ

    To chyba tutaj spotkałem Królową Śniegu. Ale gdzie ona jest?

    GŁOWA KRÓLOWEJ

    Chłopcze! Chłopcze! Czy przywiozłeś lekarstwo?

    Spójrz! Pozostała mi już tylko głowa! Samotna głowa rozpuszczonej królowej!

    GRZEŚ

    Tak. mam lekarstwo od Baby-Jagi. Proszę!

    Królowa połyka lekarstwo i zaczyna rosnąć - powraca do własnej postaci

    KRÓLOWA

    Dzięki! Teraz odbuduję swój zamek! Czego sobie życzysz w nagrodę?

    GRZEŚ

    Królowo! Cieszę się, że już dobrze się czujesz, ale szukając lekarstwa dla ciebie podróżowałem po świecie baśni i widziałem, że wszystko się tu poplątało! Powiedz, co mogę zrobić, żeby wszystkie postacie wróciły na swoje baśniowe miejsce?

    KRÓLOWA

    To, że baśnie poplątały się spowodował podstępny, zły czarodziej. Dał ci książkę ze złymi zaklęciami. Jest na to tylko jedna rada. Dam ci lodową kartkę, na której wypisane są tytuły wszystkich baśni. Jeśli trzymając ją w ręku zdążysz przeczytać je wszystkie zanim kartka się roztopi, Świat Baśni będzie uratowany! Czy podejmiesz się tego?

    MAŁY SMOK

    Czy to znaczy, że będę musiał być znowu złym smokiem? Ja nie chcę! Ja chcę się bawić !

    GRZEŚ

    Co ty tu robisz?

    MAŁY SMOK

    Czekałem na ciebie. Tak lubię słuchać, gdy ktoś czyta książki! Czy mógłbyś mnie zabrać ze sobą do swojego świata? Będę bardzo grzeczny!

    GRZEŚ

    Królowo! Czy on mógłby razem ze mną powrócić do świata, w którym czeka na mnie mama?

    KRÓLOWA

    Jeśli bardzo tego chcesz... Ale na razie obaj musicie odczarować tę krainę!

    GRZEŚ

    Tak! Ale czy damy radę?!

    MAŁY SMOK

    Może dzieci nam pomogą. Przecież znają wiele baśni. Wszyscy razem na pewno zwyciężymy! Dzieciaki! Zaraz zaczynamy wymienianie różnych baśni! Uwaga! Start!

    Wszyscy wymieniają znane tytuły baśni, widownia też

    KRÓLOWA

    Wspaniale! Jesteśmy uratowani! a teraz: Abra kadabra, czary, mary, żegnaj chłopcze! Spotkamy się w książce!

    Finał

    Grześ z zabawką znowu w domu

    GRZEŚ

    Jaką cudowną książkę czytałem! a ty skąd tutaj? Tak się cieszę, że jesteś!

    WSZYSCY

    Chleb i masło to za mało dla człowieka.

    Jeszcze trzeba nam fantazji parę deka.

    Trochę czarów, trochę baśni,

    Żeby szary świat rozjaśnić,

    Więc od bajek nigdy w życiu nie uciekaj!

    Z krainy czarów nie wagaruj,

    Przed bajką nie zamykaj drzwi.

    Kto chce choć trochę świat rozjaśnić,

    Ten szuka baśni tak, jak my.

    Bajka dobra na dzień dobry i dobranoc,

    Na zły humor i pogodę zakichaną,

    Na początek i na finał,

    A więc sztuka przypomina

    Wszystkim widzom zanim z nami się rozstaną

    Z krainy czarów nie wagaruj,

    Przed bajką nie zamykaj drzwi.

    Kto chce choć trochę świat rozjaśnić,

    Ten szuka baśni tak, jak my.